Doświadczenie z kapsułkami Delislim Lenuty od Vadu Izeya
W mojej rodzinie wszystkie kobiety są dość pulchne, dziadek i ojciec żartowali, że lubią panie wspanialsze, żeby było się czego trzymać. Dlatego wyobrażenia o zdrowym dziecku były słuszne, mój brat i ja byliśmy karmieni jak na rzeź, starając się położyć grubszy kawałek. Mimo to mój brat wyrósł na chudy i żylasty, ale ja, ku uciesze babci i mamy, przypominałam bułkę. Jako nastolatka spotykałam się z kpinami i odrzuceniem, a chłopak, którego lubiłam, odmówił zaprzyjaźnienia się ze mną, mówiąc, że jestem za gruba. Wtedy zbuntowałam się i zaczęłam odchudzać się, a nawet szczerze głodować, żeby zrzucić znienawidzone kilogramy. W wieku siedemnastu lat ważyłem 45 kg i w końcu posadziłem sobie brzuch. Dwa lata później wyszłam za mąż i wtedy ciało brutalnie się zemściło, w rok przytyłam 20 kilogramów, które nie chciały odejść. I choć mój mąż był zadowolony (okazało się, że jest też miłośnikiem pączków), ja nie czułam się zbyt dobrze i wstydziłam się swojego ciała.
Ze względu na problemy z przewodem pokarmowym trudno mi przejść na diety, bo natychmiast zaburza się metabolizm, co od razu wpływa na cały organizm – skóra psuje się, włosy zaczynają wypadać, paznokcie przestają rosnąć, podskakuje ciśnienie krwi, pojawia się bezsenność i drażliwość. Pewnego dnia dowiedziałem się o diecie ketonowej, zacząłem szukać informacji i natknąłem się na oficjalną stronę Delislim. Przedstawiono prosty i przejrzysty przegląd produktu. Okazało się, że te naturalne kapsułki pomagają pozyskiwać energię z tłuszczów, a nie z węglowodanów. Wymieniono tam również wskazania do stosowania i sposób użycia Delislim w celu uzyskania najlepszego wyniku. Interesowało mnie to, że lek działa na poziomie komórkowym, nie powodując uszkodzeń innych narządów i układów. I odwrotnie, pozwala przywrócić im normalne funkcjonowanie. Dla mnie to był decydujący czynnik.
Wskazówki mówią, aby przyjmować kapsułki dwa razy dziennie. Jednocześnie zalecono takie zbudowanie diety, aby tłuszczów było dwa razy więcej niż białek, a węglowodanów ogółem tylko 10%. Oczywiście musiałem zrezygnować z mąki, ale nie było żadnych ograniczeń dotyczących owoców i jagód. Główną zaletą leku jest zmniejszenie apetytu, zacząłem tęsknić za małymi porcjami jedzenia 4 razy dziennie. Już w pierwszym tygodniu zauważalne stały się zmiany – ciało trochę napięło się, skóra stała się gładsza, sen wrócił do normy, zniknęło uczucie ciągłego zmęczenia. W sumie podczas kursu Delislim bez wysiłku schudłam 10 kilogramów nawet tego nie zauważając. Po czwartym tygodniu wydawało mi się, że jestem lekki jak piórko i zaraz wystartuję. Zostało jeszcze 5, więc teraz moja waga to 58 kg, co mi odpowiada. Mój mąż powiedział, że nie dba o to, ile ważę, i tak by mnie kochał, ale cieszył się, że zaczęłam czuć się lepiej. Jestem bardzo zadowolona z kapsułek Delislim, pomogły mi odzyskać nie tylko pewność siebie, ale i zdrowie.